piątek, 17 kwietnia 2015
Chociaż na minutę..
Jak to się zaczęło? Myślę, że sama nie do końca wiem. Nie wiem, czemu tak Cię kocham. Jestem pewna tego, że potrzebuję Twojego uśmiechu, żebym się nie rozsypała.
Największym błędem jest udawanie, że to, co nas boli, jest nam obojętne.
Czemu wszystko na mojej drodze musi przypominać mi o Tobie? Czemu wszystko wskazuje na to, że nigdy nie będziemy razem, choć tak bardzo tego pragnę?
Grzechem jest kochać z taką siłą.
Chcę, żebyś był szczęśliwy. Chcę, żebyś znalazł kogoś, kogo pokochasz naprawdę mocno. Kogoś, kto odwzajemni Twoje uczucia i będzie Cię kochał bezinteresownie. Mam nadzieję, że znajdziesz kogoś, komu będziesz bezgranicznie ufał. Wiem, że kogoś takiego znajdziesz, bo jesteś wyjątkowy.
Jeśli chcesz wiedzieć co naprawdę czuję, wsłuchaj się w krzyk mojego milczenia.
Gdy jesteś tak blisko, a jednocześnie tak daleko.. Gdy Cię widzę.. Wtedy mam ochotę krzyknąć i poprosić cały świat, aby zatrzymał czas. Chociaż na minutę. Żeby wszystko i wszyscy stanęli w miejscu, i żebym tylko ja mogła się poruszać. Abym mogła do Ciebie podejść, dotknąć Cię i szeptem powiedzieć 'Kocham Cię'. Tylko, że czas nie może się zatrzymać, więc moje marzenia są bez sensu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Twoje marzenia mają sens. Czas da się zatrzymać ( nie dosłownie ), ale trzeba po prostu umiejętnie patrzeć na świat :) Czas można zatrzymać tu i teraz :D Wystarczy spojrzeć na świat oczyma pewnej osoby, dzięki której zmieniłam podejście do świata. Jest wyjątkowa, może kiedyś ją poznasz :)
OdpowiedzUsuńzuziolandia1.blogspot.com
Jak ty to cudownie ujmujesz ♥♥♥Świetne . Chociaż sama treśćjest pomysłowa ale o trudnym codziennym życiu;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
nowosadka.blogspot.com
Czyli nie tylko ja tak mam ? O.O też mam na imię Pati, tylko że mam prawie 11 lat. Zobacz do mnie w wolnym czasie <3
OdpowiedzUsuń