czwartek, 29 października 2015

Jestem warta?


        Mam wrażenie, że tak bardzo dawno Cię nie widziałam. Czuję, iż jakaś część mnie desperacko próbuje Cię odszukać. Serce? A druga, ta bardziej rozsądna, twierdzi, że już dawno powinnam odpuścić. Mózg?

         Czy powinnam się poddać? A może podjąć wyzwanie?

          Może nie bylibyśmy dla siebie doskonali. Nikt nie jest. Możliwe, że po jakimś czasie stwierdziłbyś, iż nie jestem
'tą jedyną'. Ale czy byłbyś w stanie dać mi szansę? Mogłabym wtedy udowodnić,
że jestem Ciebie warta.

          Potrafisz wywołać mój uśmiech. Nawet wtedy, gdy po prostu nic nie robisz.

          Są takie dni, kiedy rutyna przybija. Kiedy wszystko wydaje się być beznadziejne. Sama nie wiem, co mam wtedy ze sobą zrobić. Brak Twoich czekoladowych oczu, dobija jeszcze bardziej.

            Muzyka jest ze mną zawsze, nawet, jeśli nikt inny nie może.

             Wystarczy znaleźć coś swojego. Coś, co pochłonie do końca. Można zatopić się w tamten świat i, choć na chwilę, bez najmniejszych wyrzutów, oddać się zapomnieniu. To pomoże, chociaż trochę.

5 komentarzy:

  1. Posluchaj ....
    Jest taki chlopak, starszy o rok, ale jest 2 klasy wyzej, poszedl wczesniej. Wiec lubi mnie, mamy swoje fb, ale.. W piatek powiedzial ze jestem brzydka, wygladam jak po mutacji. (Przy kolegach). Co ja mam zrobic... Boje sie na sama mysl o szkole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozwolę się wtrącić ;)
      Powiedział Ci, że Cię lubi czy masz takie wrażenie?
      A jeśli Ci powiedział, że Cię lubi, a następnie wyzwał przy swoich kolegach to zachował się żałośnie, bo zapewne chciał się przed nimi popisać. Dlaczego boisz się iść do szkoły? (jeśli dobrze zrozumiałam). Nie musisz się niczego bać, bo to on jest debilem i zwykłym tchórzem skoro Tobie mówi/pisze, że Cię lubi, a przy kolegach Cię obraża. Ja nie mogłabym po czymś takim na niego spojrzeć. Moim zdaniem powinnaś spojrzeć na całą sprawę pozytywnie, pokazać mu, że nie interesuje Cię jego zdanie odnośnie Twojego wyglądu, bo każdy jest inny i każdy na swój sposób jest piękny. Po prostu nie przejmuje się i głowa do góry!
      Trzymaj się ;)

      Usuń
    2. Dzięki. Serio, dzięki.. Tylko to boli, ciągle...

      Usuń
  2. Przepraszam, jeśli odebrałaś mój komentarz jako mój problem, bo właściwie nie mam problemu z Twoim wiekiem. Podejrzewam, że nie tylko Ty czytasz moje opowiadanie mając 13 lat. Właściwie czuję się niezręcznie wiedząc, że tak młoda osoba (nie żebym uznawała się za Bóg wie starszą jakoś wielce) czyta mojego bloga, a konkretniej wątki erotyczne. Oczywiście nie oceniam tego i jeśli nie przeszkadza Ci taka tematyka to spoko ;) I na pewno nie czuję się źle z Twojego powodu!
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń