poniedziałek, 14 listopada 2016

Czyli to koniec?



   Jestem niemal pewna, że większość osób, które kiedykolwiek weszły na tego bloga, teraz porzuciły czytanie go. To dobrze, chciałoby się powiedzieć.
Zostawiłam pisanie na praktycznie rok, nie zważając, co się stanie. I narazie nie stało się nic strasznego. Można nawet powiedzieć, że dzięki tej "przerwie" część ciężaru zosała zdjęta z moich barek.

    Uświadomiłam sobie, że to moje zauroczenie, bo chociaż dość silne - wciąż było tylko tym, wypaliło się do końca. Nie dlatego, że chciałam, ponieważ nigdy nie miałam wpływu na to, co się ze mną w tamtym okresie działo. Odeszło, bo dorosłam.

      Mój były crush nauczył mnie naprawdę wiele i gdybym tylko mogła, podeszłabym do niego oraz podziękowała za to, jak dużo mi "dał". Odczuwam, że gdyby nie to zauroczenie, nie zyskałabym tego, co mam.

       Co sprawiło, że w końcu odpuściłam? Prawdopodobnie zmiana ludzi w moim otoczeniu, poznanie innych bliżej. Jednak też to, że mocniej weszłam w fandom, jeśli tak się dało, patrząc na etap na jakim byłam już w 2013 roku. Wszystko po trochu przyczyniło się do tego, że odeszłam od beznadziejnego zauroczenia, które nigdy nie miało prawa się wydarzyć. I szczerze? Jestem z siebie dumna.

       Myślę, że to naprawdę jest koniec. Jestem prawie pewna, iż tu nie wrócę, a jeśli już, to tylko po to, aby powspominać.
Nie zobaczycie mnie z nowym postem, choć nie sądzę, aby była to jakakolwiek strata.

      Chciałabym więc podziękować wszystkim, którzy śledzili mnie podczas tej wędrówki. Za to, że tutaj byliście i zawsze napisaliście miłe słowo, które było dla mnie oparciem. Poznałam tu wiele wspaniałych osób.

                    DZIĘKUJĘ!

piątek, 15 stycznia 2016

My world.

          Miłość obiawia się w różnych postaciach. To niekoniecznie musi być zakochanie w drugiej osobie. Możemy uwielbiać wiele rzeczy na tym świecie.

           Mój życie zawiera dużo rzeczy, bo kocham.        

            Jedni ubóstwiają książki lub muzykę. Inni potrafią pokochać pisanie. Mój świat nie składa się tylko z miłości do Ciebie.. Ja właśnie kocham te wyżej wymienione rzeczy.

               Miłość potrafi sprawić, że jesteś innym człowiekiem.

                Mój świat zapełniam pasjami, gdy brakuje mi Ciebie. Kiedy gdzieś znikniesz, a ja zostaję z bałaganem. Gdy zajmuję umysł czymś innym, łatwiej jest przetrwać.  

sobota, 26 grudnia 2015

Not alone.



         I teraz jestem tutaj, zastanawiając się czy wszystko dobrze zrobiłam. Myśląc przy czym zrobiłam błąd. Zastanawiając się, czemu nie mogło być tak od początku.

         Kiedy spotkasz na swojej drodze ludzi, którzy Ci pomogą, będziesz szczęśliwy.

         Słysząc rozmowę chłopców niewiele ode mnie młodszych, nieco się zdziwiłam. To, co mówili, było naprawdę typowe dla ich wieku.
'On ją kocha, ponieważ dał jej wygrać w ping ponga'
Nawet nie wiecie, jak się pomyliliście!

       Nigdy nie jesteś sam. Zawsze znajdzie się ktoś, kto czuwa.

        Każdego kolejnego dnia, wstając rano, jestem szczęśliwsza niż wcześniej.
Nie dlatego, że Cię mam, bo to nieprawda.
Zaczęłam się częściej uśmiechać, nie analizuję wszystkiego tak bardzo.
Jest po prostu lepiej.

         Wiem, że teraz może być dobrze. Lepiej niż było.

          Gdzie popełniłam błąd? Dlaczego wc,ześniej nie byłam taka szczęśliwa?
Każdego dnia odpowiadam na to pytanie, bo znam odpowiedź.
Ale to nie znaczy, że to koniec miłości do Ciebie.

sobota, 21 listopada 2015

Listen to your heart.



           Od jakiegoś czasu nie toważyszy mi już ten okropny ból serca, który doskwierał mi przez dłuższy moment mojego życia. Dlaczego? Prawdopodobnie powodem tego są zbliżające się święta. Zawsze wtedy jestem szczęśliwsza. Ale to nie znaczy, że przestałam Cię kochać.

           Moje serce nie zawsze wie, co ma robić.

             Gdzie się w tej chwili podziewasz?
Jak się czujesz? Co robisz? Może nie powinno mnie to interesować.. Ale nie potrafię poradzić sobie z myślą, co by było, gdybym to wiedziała. To jest po prostu silniejsze ode mnie.

               Ta miłość mogłaby być początkiem czegoś wspaniałego.

                I znów stchórzyłam. Widząc Cię zupełnie blisko, odwróciłam się. Moje policzki oblały się czerwienią. Znowu. Jestem zbyt bojaźliwa i dlatego nie mogę podejść. Ponownie nie mogę sobie tego wybaczyć..
_________________________________________
Postanowiłam napisać, bo dokładnie 8 listopada minął rok od założenia bloga. :)
Mam nadzieję, że jeszcze ktoś ty zagląda, przepraszam za te okropnie długie przerwy.

czwartek, 29 października 2015

Jestem warta?


        Mam wrażenie, że tak bardzo dawno Cię nie widziałam. Czuję, iż jakaś część mnie desperacko próbuje Cię odszukać. Serce? A druga, ta bardziej rozsądna, twierdzi, że już dawno powinnam odpuścić. Mózg?

         Czy powinnam się poddać? A może podjąć wyzwanie?

          Może nie bylibyśmy dla siebie doskonali. Nikt nie jest. Możliwe, że po jakimś czasie stwierdziłbyś, iż nie jestem
'tą jedyną'. Ale czy byłbyś w stanie dać mi szansę? Mogłabym wtedy udowodnić,
że jestem Ciebie warta.

          Potrafisz wywołać mój uśmiech. Nawet wtedy, gdy po prostu nic nie robisz.

          Są takie dni, kiedy rutyna przybija. Kiedy wszystko wydaje się być beznadziejne. Sama nie wiem, co mam wtedy ze sobą zrobić. Brak Twoich czekoladowych oczu, dobija jeszcze bardziej.

            Muzyka jest ze mną zawsze, nawet, jeśli nikt inny nie może.

             Wystarczy znaleźć coś swojego. Coś, co pochłonie do końca. Można zatopić się w tamten świat i, choć na chwilę, bez najmniejszych wyrzutów, oddać się zapomnieniu. To pomoże, chociaż trochę.

środa, 26 sierpnia 2015

Liebster Blog Award 2


              To już moja druga nominacja do LBA, dzięki czemu mogę stwierdzić, iż moje poste są naprawdę czegoś warte.
Pierwszy post znajdziesz tutaj.

Nominowała mnie Ak SiQ.

Pytania:
1. Czy masz dwa imiona?
Tak. :) Patrycja Agnieszka.

2. Ulubiona potrawa?
Jest wiele dań, które lubię. Szczególnie jednak spaghetti.

3. Dlaczego nazwa Twojego bloga jest taka, a nie inna?
Chciałam, aby nazwa stronki choć trochę kojarzyła się z miłością nieodwzajemnioną. Ten adres wpadł do mojej głowy jako pierwszy, a że był wolny, to go wykorzystałam.^^

4. Miejsce, w którym chętnie przebywasz, to...?
Myślę, że mój własny dom, bo przecież tam czuję się najlepiej. Z innych może.. Park?

5. Ulubione buty?
Lubię buty sportowe. Trampki każdego rodzaju. c;

6. Gdzie pojechałabyś na wymarzone wakacje?
Hiszpania! ;>

7. Jaki typ filmu lubisz?
Preferuję komedie zwłaszcza romantyczne. Czasami wciągam się też w filmy przygodowe.

8. Twoje hobby to...?
Lubię śpiewać, choć nie wychodzi mi to najlepiej. Mogę też wymienić tu pisanie.

9. W której klasie teraz jesteś/będziesz?
Nieszczęsna szósta klasa, a po niej test, którego się bardzo obawiam.

10. Ulubiony kolor?
Myślę, że niebieski.

11. Ulubiona książka?
Szczerze, nie potafię wybrać jednej, dlatego nie odpowiem na to pytanie. Wszystkie są wyjątkowe i mają w sobie coś, co sprawia, iż żadnej nie mogę odrzucić.

Nominacje:
Zuziie

Nominuję tylko jedną osobę, gdyż niektóre już nominowałam, a z pozostałymi blogami mam do czynienia zbyt krótko.

Pytanie te, na które odpowiadałam ja!


środa, 12 sierpnia 2015

I die a little..


              Kiedy staram się zapomnieć o tej miłości, przestać kochać, cały świat obraca się przeciwko mnie. Wszystko zbiera się w sobie, by mi na to nie pozwolić. Nawet Ty.. 

               'She takes your hand, I die a little...'

                Czasami próbuję Cię znaleźć, na siłę odszukać wzrokiem. Kiedy jednak chcę zapomnieć, pojawiasz się z nikąd. Bez ostrzeżenia.. Potrafisz się pojawić, a później szybko zniknąć, jakby nic się nie stało.

                 'I watch your eyes and I'm in riddles, why can't you look at me like that.'

                  Tym razem szedłeś spokojnie chodnikiem z dwójką kolegów. A ja stałam przy bramie rozmawiając z kuzynem i koleżanką. Nikt Cię nie zauważył, oprócz mnie. Skąd wiedziałam,
że nadchodzisz, nawet Cię nie widząc? Może między nami jest ta więź emocjonalna..

                 'When you walk by I try to say it, but then I freeze and never do it.'

                   Z moich ust wymsknęło się ciche i przeciągłe - 'O nie..' . Szybko spuściłam głowę w dół, jakby nagle czubki moich butów stały się interesujące. Czego się bałam? Może tego, iż patrząc w Twoje oczy, pokocham mocniej..
________________________________________
Cześć! Wróciłam po dość długiej, jak na mnie, przerwie. Cieszę się jednak, iż kilka osób ze mną zostaje. c:
Pogrubiona czcionka - I Wish by One Direction
Zmieniłam początek pierwszej zwrotki, ale (błagam!) nie bijcie!