niedziela, 28 czerwca 2015

Liebster Blog Awards.

         
                  Myślę, że większość wie, co to LBA. Postanowiłam jednak, że podam definicję, ponieważ może kiedyś się przydać.

Liebster Blog Awards - dostajemy nominację od blogera, któremu podoba się nasz blog i to, co robimy. Musimy odpowiedzieć na 11 pytań zadanych przez osobę nominującą. Później, my nominujemy 11 osób i zadajemy im tyle samo pytań.

                     Zostałam nominowana przez Zuziie.

Pytania:
1. Jak długo prowadzisz bloga?
Moją stronkę założyłam w listopadzie 2014 r. Bloguję więc około ośmiu miesięcy.
2. Czy długo zastanawiałaś się nad założeniem bloga, czy była to raczej spontaniczna decyzja?
Dość długo myślałam nad utworzeniem bloga. Obawiałam się, że mogę sobie nie poradzić, ale stwierdziłam, iż nie może być tak źle. c;
3. Twoim zdaniem - jaki wiek jest dobry na prowadzenie bloga? Uzasadnij.
Uważam, że to nie zależy od wieku, ale od dojrzałości. Jeśli jesteśmy dorośli emocjonalnie, powinniśmy sobie poradzić. Sama mam dwanaście lat, co nie przeszkadza.
4. Czy blogowanie zmieniło coś w Tobie?
Tak. Myślę, że stałam się bardziej otwarta i odważna. Wcześniej brakowało mi pewności siebie, a teraz czuję się lepiej.
5. Czy wzorujesz się na kimś (nie chodzi o bloga, ogólnie)?
Nie mam autorytetu. Zawsze staram się postępować tak, jak uważam i być sobą. Nigdy się na nikim nie wzorowałam.
6. Warto ryzykować?
Ryzyko bardzo często się opłaca. Dzięki niemu możemy coś zyskać. Warto zaryzykować, aby ocalić coś, na czym nam zależy.
7. Jakie masz plany na wakacje?
Nic szczególnego. Prawdopodobnie cały czas będę spędzać z babcią, a w sierpniu możliwe, że pojadę. ad morze lub Chorwację.
8. Masz samsung'a czy iPhone'a?
Mój telefon to Sony Xperia. Żaden z powyższych.
9. Czy żałujesz, że założyłaś bloga?
Nie żałuję, ponieważ lubię pisać i sprawia mi to ogromną ulgę, iż mogę tu znaleźć osoby, które mnie rozumieją. Utworzenie tej stronki było jedną z lepszych decyzji w moim życiu.
10. Co sądzisz o Carpe Diem (Chwytaj Dzień)?
Nie mam na ten temat większego zdania. Myślę, że ludzie, którzy kierują się w życiu tą zasadą są naprawdę szaleni i optymistycznie nastawieni do życia. Takie osoby są potrzebne.
11. Oceń swoje życie od 1 do 5. Uzasadnij wybór.
Mojemu życiu dałabym 4, ale takie bardzo mocne. Do pełnego szczęścia brakuje mi tylko tej jednej osoby, którą kocham całym swym sercem.

Nominacje:
1. http://zyjewmoimwlasnymswiecie.blogspot.com
2. http://harsh-fanfiction.blogspot.com
3. http://abieska-wariatka-i-msp.blogspot.com
dla Kathey
4. http://nigdy-nie-chcemy-dorosnac.blogspot.com
dla Cordelie
5. http://nigdy-nie-chcemy-dorosnac.blogspot.com
dla Lanaq Laniacz
6. http://victoriaoss.blogspot.com

Niestety jestem w stanie dać tylko tyle nominacji. Nominowałabym też Zuziie, gdyby nie to, że ona nominowała mnie. ;>

Pytania dla nominowanych:
1. Co jest dla Ciebie najważniejsze w przyjaźni?
2. Czy żałujesz, że zaczęłaś pisać/blogować?
3. Jakie masz plany na wakacje?
4. Co sprawia, iż czujesz się szczęśliwa?
5. Jakiej muzyki słuchasz?
6. Należysz do jakiegoś fandomu?
7. Jakie było Twoje największe marzenie, kiedy byłaś mała?
8. Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia? Uzasadnij.
9. Jakie masz zainteresowanie/hobby?
10. Do jakiego miejsca chciałabyś pojechać?
11. Co sądzisz o ludziach, którzy mają wytatuowane ciało?

wtorek, 23 czerwca 2015

Podbiec i mocno przytulić..



                   Kiedy Cię widzę, moje serce staje się miękkie i czuję w nim ciepło. Mam wtedy ochotę do Ciebie podbiec i mocno przytulić. Bo kocham. Przypominam sobie jednak, że nie jesteś mój. Wiem, iż to moja miłość i mój problem.

                     Prawdziwie kochasz tylko wtedy, gdy nie wiesz dlaczego.

                    Myślę, że powiedzenie mojej koleżance o Tobie było złym pomysłem. Nie patrzyłam tak na to, wtedy. Chciałam się komuś wygadać, a ona była pod ręką. Uważałam, iż mnie nie wyda. Popełniłam ten błąd zupełnie przypadkowo i żałuję.

                        Czasami serca łamią się przez słowa, które nigdy nie zostały wypowiedziane.

                         Stwierdziła, że jesteś ładny, a koleżanka obok niej powiedziała to samo.. Poczułam się źle. Nie chciałam, by o Tobie mówiły. Nie chciałam, aby mi przypominały, jak bardzo kocham. Popatrzyłam na nie z żalem w oczach i odeszłam.

                           Rany na ciele goją się szybciej, niż te zadane sercu.

                            Chcę być Twoim Aniołem Stróżem. Kimś, kto chroniłby Cię na każdym kroku. Aniołem, który nie mógłby być obok Ciebie, ale robiłby wszystko, abyś czuł się bezpiecznie. Żebyś był spokojny. Aniołem, który ochroniłby Cię przed wszystkim i wszystkimi.

                               Potrzebuję Cię tak bardzo, że nie potrafię wyrazić tego słowami.

                               Boję się. Boję się, że pewnego dnia gdzieś wyjedziesz i więcej Cię nie zobaczę. Obawiam się, iż będę musiała żyć bez Twojego uśmiechu. A przecież to on sprawia, że czuję się lepiej. Mogłabym spróbować Cię zatrzymać, ale może nie chciałbyś mnie słuchać?
_________________________________________
Pamiętam, że dostałam nominację do LBA. Obiecuję, iż post pojawi się niebawem, ponieważ narazie jest w przygotowywaniu.. c;

sobota, 20 czerwca 2015

Nie można się przygotować..


                 Czasami chciałabym być tak po prostu szczęśliwa. Nie chcę udawać radości. Chciałabym cieczyć się życiem i mieć szczery uśmiech na twarzy...

                  To boli. Boli, kiedy stoję przed Tobą, a Ty mnie nie zauważasz.

                   Potrzebuję tego, byś mnie zauważył. Choć raz spojrzał. Chciałabym,
abyś się uśmiechnął, widząc mnie. Musisz wiedzieć, że jestem osobą, której możesz zaufać.

                      Mam nadzieję, że kiedyś zrozumiesz, jak bardzo Cię potrzebuję.

                     Często skręca mnie z tęsknoty do Ciebie. Tak, tęsknoty. Potrafię
zrobić wtedy każdą głupotę, aby wmówić sobie, że mnie nie obchodzisz. Ale to się nie udaje, ponieważ jesteś zbyt ważny.

                     Nie można się przygotować na prawdziwe cierpienie. Muszę pozwolić, by rozerwało mnie na strzępy.

                   Kiedy płaczę przed snem, bo nie umiem sobie już poradzić, przypomina mi się Twój uśmiech. To trochę pomaga. Jest lepiej, ale nadal po moich policzkach płyną łzy.

                     I śmiało  mogę stwierdzić, że jesteś moim cichym uzależnieniem, które
pochłania moją duszę.

                      Potrafię rano wstać z uśmiechem na ustach. Mogę udawać, że wszystko jest dobrze, choć wewnątrz rozpadam się na kawałki. Staram się nie pokazywać bólu, który siedzi głęboko w środku. Robię to dla Ciebie, bo to Twoje szczęście jest ważniejsze. Beze mnie będziesz szczęśliwszy.

sobota, 13 czerwca 2015

A jeśli się uśmiechnę?


               Czuję, że powoli się rozpadam. W środku.. Mam wrażenie, że wybuchnę płaczem, bo nie daję sobie rady. I to wszystko jest spowodowane tym, iż Ciebie nie ma.

                   Byłoby o wiele łatwiej, gdybyś był blisko.

                    Za każdym razem, gdy próbuję znaleźć w Tobie jakąś wadę i widzę ją, akceptuję to. Kocham Cię takiego, jaki jesteś. Nie chcę Cię zmienić, bo jesteś idealny dla mnie, będąc sobą.

                      A jeśli się uśmiechnę, pokochasz?

                      Chciałabym się w Ciebie wtulić i zapomnieć o całym świecie. Chciałabym, choć raz, nie przejmować się rzeczywistością. Mieć Cię przy sobie i powiedzieć, jak bardzo mi zależy.

                      Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem. Potrzebujemy drugiej osoby, by odlecieć.

                      Chcę spojrzeć w Twoje oczy, zobaczyć w nich radość i miłość. Miłość do mnie.. Nie, to nie jest egoizm, tylko potrzeba tej drugiej osoby. Osoby, którą się kocha.

                         Nie można poprosić serca, by przestało kochać.

                         Chcę tylko złapać Cię za rękę i dotknąć Twojego policzka. Poczuć, że jesteś przy mnie naprawdę, a nie tylko w mojej wyobraźni. Czuć, że mnie wspierasz.. Bo chociaż żyjesz i istniejesz,
to nie ma Cię dla mnie. I prawdopodobnie nigdy nie będzie..
____________________________________
Czuję, że trochę zaniedbałm pisanie, ale mam nadzieję, iż rozumiecie. Szkoła, oceny, itp..
Napisałam też kiedyś, że pisanie na blogu o miłości jest bardzo trudne, bo najpierw trzeba to poczuć..

Pozdrawiam ♥

sobota, 6 czerwca 2015

Wszystko jest niczym..



                      Czasami nie możemy czegoś wyrazić słowami. Chcemy, ale nie możemy. Problem tkwi w tym, że słowa nie wystarczą. Moja miłość do Ciebie jest za silna, aby po prostu o niej mówić.

                       Ej, mała! Uśmiech Ci się odkleja!

                      Bardzo mocne bicie serca sprawiło, że nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Nie wiedziałam 'Gdzie jestem?', a przede wszystkim 'Dlaczego tutaj jestem?'. Głowa zaczęła boleć, uśmiech zaczął schodzić z twarzy.. Miałam ochotę się rozpłakać.

                         Cała jej dusza płakała, coś żałośnie w niej krzyczało.

                         W tamtej chwili nie miałam siły udawać szczęśliwej. Czułam, że cały mój ból wyjdzie na zewnątrz, pośród wszystkich tych ludzi. Zdałam sobie sprawę, że w tamtym momencie stałeś się dla mnie jeszcze ważniejszy. Pokochałam Cię jeszcze mocniej.

                         Wszystko jest niczym, kiedy nie ma Ciebie.

                          Tak bardzo się o Ciebie bałam. Obawiałam się, że coś może Ci się stać. To powodowało ucisk w klatce piersiowej. Bałam się o Ciebie. Ten ból serca towarzyszył mi przez jakiś czas, dopóki nie zapewniłam samej siebie, że na pewno wszystko z Tobą dobrze.

                          Najbardziej niszczy mnie od środka to, że każdego dnia muszę udawać, iż jest dobrze.

                             Chociaż nigdy nie byliśmy razem, nie byliśmy nawet przyjaciółmi, czuję, że jestem z Tobą w jakiś sposób związana. Mam wrażenie, że zawsze będę miała z Tobą coś wspólnego, choć byś tego nie chciał. Bo przecież jesteś częścią mojego życia. Czy tego chcesz, czy nie.