piątek, 13 marca 2015
Poradzę sobie..
Jestem osobą, która poznała miłość zbyt wcześnie. Osobą, która dorosła za szybko.
Często zadaję sobie pytanie - Czemu spodobał mi się akurat On? Czemu go kocham? Zawsze pozostaje jedna odpowiedź - Nie wiem.
Poradzę sobie.. Tylko jeszcze nie teraz...
Ból miłości nieodwzajemnionej jest duży. Można powiedzieć ogromny. Ludzie, którzy kochają tą miłością, nie okazują tego. Nie okazują swojego bólu, ani smutku.. Nie chcą, by ktoś nad nimi rozpaczał.
Na dźwięk Twojego imienia, moje serce zaczyna bić szybciej, a ja momentalnie zaczynam być zdenerwowana.. Bo kocham!
Boję się powiedzieć innym, co tak naprawdę czuję, bo boję się, że to ich zniszczy.. Dlatego wszystko trzymam w sobie i to niszczy mnie..
Przynajmniej oni są szczęśliwi.
Całe życie czekam na właściwy moment, aby Ci powiedzieć o moich uczuciach. Jedyne czego się boję to to, że ten moment nigdy nie nadejdzie.
Zawsze, zasypiając, wyobrażam sobie, że jesteś obok mnie. Tak po prostu jesteś. Blisko. Po przebudzeniu na mojej twarzy widać rozczarowanie.. Bo Ciebie tam nie ma... I nigdy nie było.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz